Przygotowania do obrony Tarawy idą ślimaczym tempem, teraz wziąłem się za punkty dowodzenia lub, jak kto woli, wzmocnione gniazda dla karabinów maszynowych.
Stalowe schrony z Betio to skręcane konstrukty jakby z innej epoki. Co do ich występowania źródła nie są zgodne, wątek na forum Axis History. Dobrze udokumentowane mamy jedynie te z Tarawy. Podobne lub nawet takie same widziano jednak na Aleutach, wyspa Kiska, poświadcza o tym jedno zdjęcie. Jest też duże prawdopodobieństwo, że pojawiały się także dużo wcześniej, jeszcze podczas zatargu z Rosjanami w Mandżurii.
Model pochodzi z mojej oferty, cięty laserem HDF. Malowany na czarnym podkładzie, najpierw rozjaśniony Gun Metalem, sfiltrowany sepiowym washem z aerografu i rozjaśniony na krawędziach jaśniejszym stalowym. Na koniec wcierałem, na sucho, ziemiste i piaskowe pigmenty.
W grze może to być schron dla karabinu maszynowego (weapon pit 25pts, New Guinea Campaign book p.123) dający skromny hard cover, wariacja na drewniany bunkier za 30pkt albo, coś co przemawia do mnie najbardziej, policzony wg VDS stacjonarny punkt obrony z pancerzem 7+, za 50pkt.
Tu do poczytania "Defense of Betio Island" from Intelligence Bulletin, March 1944" raport służb wywiadu wojskowego, post factum bitwy o Tarawę, omawiający umocnienia, na które nadziali się Amerykanie...
poniedziałek, 8 października 2018
Steel pillbox z Betio
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
MOOOOOOOOC
OdpowiedzUsuńZajebiście to wygląda. I tło bardzo daje radę.
OdpowiedzUsuńA dzięki, jakoś tak samo wyszło.
UsuńWyszły świetnie. :)
OdpowiedzUsuń