piątek, 24 lutego 2017

Ss-ki WIP

Skrob, skrob zacząłem chlapać farbą na SS-KI. Jako że nie zachowały się barwne reprodukcje tego sprzętu pozwoliłem sobie na lekka improwizację. Na razie parę fotek, więcej kiedyś tzn w ostatnim wpisie z tej serii, czyli kiedyś w przyszłości...

6 komentarzy:

  1. Ach! Dawno do Ciebie nie zaglądałem, a tu takie przyjemności. Fajna robota. Uwielbiam takie dziwadła. Kiedyś se sprawię. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze trafiłeś bo zaraz będę wrzucał uaktualnienie :)

      Usuń
  2. Niezły wredniak, jakbym miał to zdecydowanie bym wystawiał ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszędzie występuje, ale faktycznie to niezła zabawka. Stawia mosty, pali ogniem, kopie rowy, usuwa miny. Powinien jeszcze zagazowywać ale nie ma zasad dla broni gazowej

      Usuń
    2. Mi tam w selektorach jakie gramy zostają inżynierowie:
      wywalać 250 pts za Shermana z palnikiem to przegięcie.

      Usuń
  3. A, fajne malowanie, tylko błota brakuje ;-)

    OdpowiedzUsuń