Dokończenie malowanek Ha Go, było formalnością. Doszło trochę washa po kątach i zacieki olejowym Kursk Earth od AK, które coś dziwnie długo schło. Ze dwa dni było lekko lepkie, może źle wymieszałem. Obicia zrobiłem ołówkiem, jako że nikt nie wie jakiego konkretnie koloru było wnętrze japońskich czołgów zdecydowałem się na coś jasnego, miks kremowego z białym i odrobiną błękitnego. Kalkomanii jeszcze nie dodałem bo nie mogę się zdecydować które wybrać.
Gdy z taśm produkcyjnych zaczęło zjeżdżać Chi-Ha w wariancie Shinhoto, na stanie zostało około setki starych wież, które warto było jakoś wykorzystać. Inżynierowie wpadli na pomysł by montować je na Ha Go i tak powstało hybrydowe Type 4 Ke Nu.
Wieżę od Chi-Ha pozyskałem z boxa Ho-Ro, po sklejeniu haubicy zostaje sporo gratów między innymi obie wieże. Niestety mają wspólne części więc sklejając musimy się zdecydować na wariant Shinhoto albo tradycyjny. Shinhoto mogłoby się nadać do podmiany na którejś starej żywicowej Chi-Ha, nie sprawdzałem czy pasuje, ale ciekawsze wydało mi się zrobienie Ke Nu.
wtorek, 26 grudnia 2017
Type 95 Ha Go & Type 4 Ke Nu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetna robota, podoba mi się malowanie :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
Usuń